Głównym bohaterem Dragon Balla jest chłopiec z ogonem imieniem Son Gokū, który wraz z nowo poznaną przyjaciółką Bulmą wyrusza w podróż w poszukiwaniu tajemniczych Smoczych Kul. Gdy zbierze się siedem kul, pojawia się smok – Shen Long , który spełni jedno życzenie. Mimo, iż od wielu lat nikt nie zdołał zebrać wszystkich kul, w dalszych losach udaje się to. Son Gokū już jako dziecko dysponuje potężną siłą (potrafi udźwignąć samochód), a z biegiem czasu staje coraz silniejszy, i wraz z przyjaciółmi broni losów Ziemi, a nawet wszechświata. Zdaję sobie sprawę, że zamieszczając akurat tą bajkę narażam się wielu jej fanom. Nie zaprzeczam mam kilku znajomych, którzy oglądali Dragon Balla mając już swoje lata. Jednak uważam, że w przypadku kiedy bajkę tą oglądają dzieci, to już trzeba interweniować . W bajce tej występują potwory, do tego dziwne nazwane. Nawet ja pamiętam jak kiedyś natknęłam się na tą bajkę i przeraziłam się jak pomyślałam, że mogą to oglądać małe dzieci. Postacie o przerażającym wyglądzie, potwory, dziwne imiona typu ,,Szatan Serduszko” – ciekawe połączenie… Przecież ta bajka w żadnym wypadku nie nauczy dziecka dobrego zachowania. Wręcz przeciwnie uważam, że takie bajki wzmagają przemoc w dzieciach.
Komentujcie;)
O matko tragedia! Nie rozumiem, jak można takie bajki puszczać dla dzieci! Powinny być opatrzone czerwonym kółkiem w prawym górnym rogu TV!
OdpowiedzUsuńOna jest świetna, ponadczasowa i w ogóle. Definiuje moją młodość, i nauczyła mnie radzenia sobie ze swoimi ograniczeniami oraz walki do końca. Poza tym w PL uznano że to bajka, tam gdzie powstała miała bodajże wyższy rating "latowy".
OdpowiedzUsuń